Stoisko Z Ukrainą powstało z nadzieją, by zainspirować ludzi do pomocy Ukrainie. Wiele osób na różne sposoby pomaga Ukrainie, niektóre firmy wycofują swój biznes z Rosji, inne przekazują zaopatrzenie ukraińskim żołnierzom i uchodźcom. To bardzo pomocna, ale wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Ukraina już cierpi z powodu ludobójstwa na niewinnych ludziach, bezbronnych dzieciach, mężczyznach, kobietach i niemowlętach, a to, że Rosja posunie się dalej, jest tylko kwestią czasu. Tak wszystkim powtarza prezydent Zełenskij Ukrainy, ale nikt go nie słucha. Dziś jest to Ukraina, a jutro wszystkie państwa NATO.

Wielu z nas patrzy i zastanawia się, dlaczego żadne inne kraje nie będą interweniować i pomóc Ukrainie w tej walce. Cóż, wiele osób uważa, że dzieje się tak po prostu dlatego, że Ukraina nie jest członkiem NATO.

Czym więc jest NATO? NATO oznacza „Organizację Traktatu Północnoatlantyckiego”. W NATO jest 30 państw członkowskich, w tym Albania, Belgia, Bułgaria, Kanada, Chorwacja, Czechy, Dania, Estonia, Francja, Niemcy, Grecja, Węgry, Islandia, Włochy, Łotwa, Litwa, Luksemburg, Czarnogóra, Holandia, Północ Macedonia, Norwegia, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Hiszpania, Turcja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone Ameryki.


Niektóre z najpotężniejszych krajów świata, takie jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, są częścią NATO. Te 30 krajów ma w sumie dość siły, by pokonać Rosję na Ukrainie, dlaczego więc tego nie zrobią?


Wszyscy mówią, że gdyby Ukraina była członkiem NATO, NATO musiałoby im pomóc siłami zbrojnymi, ponieważ artykuł 5 NATO mówi: „Atak na jednego członka NATO jest atakiem na wszystkich”. NATO nie pomaga Ukrainie, ale powodem tego nie jest to, że Ukraina nie jest częścią NATO, bo nikt nie jest do tego prawnie zobowiązany i nikt nie chce rozpocząć III wojny światowej wcześniej, niż to konieczne.

Pomimo powszechnego przekonania, że „atak na jednego jest atakiem na wszystkich” tak naprawdę nie oznacza, że państwa NATO muszą pomagać sobie nawzajem w obronie. W rzeczywistości oznacza to tylko tyle, że inne kraje NATO muszą zgodnie z prawem potępić atak i mogą zdecydować się na reakcję, jak tylko zechcą. Mogliby przekazywać materiały i fundusze w sposób podobny do tego, w jaki traktują Ukrainę, i nigdy tak naprawdę nie stawiać butów na ziemi. Według NATO takie wsparcie byłoby nadal akceptowalne, nawet gdyby Ukraina była krajem NATO. Każdy kraj NATO może zdecydować się na zareagowanie na atak na innego członka w dowolny sposób, jaki uzna za stosowny. Żadne kraje NATO nie muszą pomagać w walce z wojną innego kraju NATO, jeśli nie chcą.

W rzeczywistości głównym powodem, dla którego nikt nie angażuje się w wojnę rosyjsko-ukraińską, jest to, że Rosja ma pod dostatkiem broni jądrowej i już grozili jej użyciem. Wiele krajów, w tym między innymi państwa NATO, również posiada broń jądrową, ale zdecydowało się jej nie używać, ponieważ jest ona niezwykle niebezpieczna i nieludzka. Stany Zjednoczone i Rosja mają więcej broni jądrowej niż jakiekolwiek inne dwa kraje na świecie. Kiedy broń nuklearna jest wystrzeliwana, emituje gigantyczne ilości promieniowania, niszcząc ogromne obszary (całe miasta i małe kraje) i znacznie dalej rozprzestrzeniając zatrucie promieniowaniem. Narażenie na promieniowanie może powodować raka, ekstremalne oparzenia, utratę kończyn i mutacje ciała, takie jak wzrost dodatkowych rąk lub nóg. Strach przed tym wydarzeniem jest głównym powodem, dla którego państwa NATO nie będą interweniować. Rosja mogłaby bardzo łatwo wysłać bombę nuklearną na Ukrainę, gdyby państwo NATO próbowało interweniować, zrobiłoby to po prostu na złość. To tak proste, jak naciśnięcie przycisku. Gdyby tak się stało, zginęłaby straszliwie duża liczba ludzi, a z powodu promieniowania, misje ratunkowe w celu pomocy ofiarom byłyby prawie niemożliwe. W tej chwili najważniejszym celem, który NATO stara się osiągnąć, jest pomoc Ukrainie w ewakuacji jak największej liczby ludzi z Ukrainy, ponieważ wszyscy wiedzą, że to tylko kwestia czasu, zanim Rosja nieuchronnie przeprowadzi atak chemiczny lub nuklearny na Ukrainę. To dlatego, że Rosja przegrywa tę wojnę, a Putin jest zdeterminowany, by być zapamiętanym bez względu na wszystko. Nie pogodzi się z przegraną tej wojny.

Rosja wydaje się być daleko od krajów takich jak USA, ale w rzeczywistości bomba atomowa może zostać wystrzelona na całym świecie i dotrzeć do tak odległego kraju jak USA w 30 minut lub mniej.

Jako obywatele krajów oddzielonych od Ukrainy nie możemy wierzyć, że jesteśmy bezpieczni tylko dlatego, że nas tam nie ma. Rosja już jasno dała do zrozumienia, że to dopiero początek, a jej prawdziwym celem tej wojny jest Zachód, czyli Stany Zjednoczone Ameryki. W rzeczywistości są to szczególnie uzasadnione roszczenia w tej chwili, ponieważ zawarte w sankcjach Rosji wobec Ameryki, jest stwierdzenie, że Rosja domaga się zwrotu swoich poprzednich terytoriów w Ameryce, w tym Alaski i fortu znajdującego się w Kalifornii. Rosja wierzy również, że Antarktyda jest ich słusznie, odkąd ją odkryli.

Dlaczego Rosja miałaby chcieć Antarktydy, małego fortu w Kalifornii i na Alasce? Wydaje się, że to bezużyteczne miejsca, prawda? Nie, źle. Rosja chce tych trzech miejsc nie dlatego, że są przydatne, ale dlatego, że zamienią je w bazy wojskowe. Te bazy wojskowe uczyniłyby bardziej możliwym atak na USA, ponieważ rosyjskie odrzutowce nie musiałyby lecieć z powrotem w przestrzeń powietrzną Rosji, aby zatankować, a wojskom rosyjskim przybycie do Ameryki zajęłoby znacznie mniej czasu, gdyby stacjonowały gdzieś blisko, jak Alaska czy Kalifornia.

Wiele osób nie traktuje tego poważnie, ale każdy powinien. Musimy pamiętać, że ta wojna na Ukrainie zaczęła się, ponieważ Ukraina była kiedyś również terytorium Rosji, a Putin zdecydował, że chce ją odzyskać.

Można sobie powiedzieć „USA są inne, jesteśmy członkiem NATO i mamy też broń jądrową”, ale niestety Putin jest osobą bardzo niestabilną psychicznie, psychologowie już go przebadali i ustalili, że żyje w alternatywnej rzeczywistości , gdzie Rosja jest wszechmocna, wmówił sobie, że tego chcą Rosjanie, choć jest to oczywiście nieprawda. Nie rozumie kosztów ataku na taki kraj jak USA, więc zdecydowanie należy to potraktować poważnie, ponieważ jest to z pewnością uzasadnione.zagrożenie. Użycie broni jądrowej nie przeraża Putina, postradał zmysły i nie dba o własnych obywateli ani o siebie. Pojawiły się twierdzenia, że Putin również umiera na raka i dlatego coraz mniej boi się własnej śmierci, ponieważ wie, że i tak wkrótce się zbliża. To sprawia, że już niestabilny psychicznie człowiek, taki jak on, jest jeszcze bardziej lekkomyślny. Postanowił, że skoro wie, że i tak niedługo umrze, chce być zapamiętany przez wszystkich i wyjść z „hukiem”, że tak powiem.

Biorąc to pod uwagę, wszyscy musimy być świadomi niepewnej sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Ukraina nie jest sama w tej bitwie. To walka o wolność i jeśli wkrótce nie będziemy działać na rzecz pomocy narodowi Ukrainy, Rosja na tym się nie zatrzyma. Putin jest zagrożeniem dla ludzkości i dla świata.